Tak zaczyna się książka U. Starka i E.Eriksson mówiąca "o rzeczach małych i wielkich, o rzeczach przyziemnych i niemal mistycznych.
W prosty i niezwykle ujmujący sposób pokazuje przedszkolakowi otaczający go mikro- i makrokosmos, a rodzicom podpowiada, że dzieci rozumieją więcej, niż dorosłym mogłoby się wydawać. Książka ciepła, mądra i poetycka, a jakże przy tym pełna humoru.
Ulf Stark i ilustratorka Eva Eriksson to dwa wielkie nazwiska szwedzkiej literatury dziecięcej. Każdy z nich ma w swoim dorobku kilkadziesiąt książek, na których od lat 70. wychowują się kolejne pokolenia dzieci. Ich twórczość nagradzana była wielokrotnie zarówno w Szwecji, jak i poza jej granicami." (Cyt. Zakamarki)
Ale wróćmy do treści książki...
Ojciec postanowił zabrać synka w szczególną podróż. Ciepło się ubrali i kupili prowiant - gumę do żucia. Wieczorem, gdy zaczynało już ciemnieć chwycili się za rękę i poszli przed siebie. Minęli sklep spożywczy, park z nieczynną sadzawką, sklep metalowy i rybny. Przeskoczyli nawet rów z wodą.
Ulf ciągle zadawał pytania na temat wszechświata....
Wreszcie znaleźli się na łące, gdzie już nie świeciły już żadne miejskie latarnie. Byli na miejscu.
I tu, jak dla mnie znajduje się najwspanialszy fragment książki:
"- To tu? - Zapytałem.
Skinął głową. Rozejrzałem się wokół ze zdziwieniem (...)
- Widzisz? - zapytał tata.
A ja patrzyłem, choć było prawie ciemno.
Widziałem ślimaka ze wszechświata, pełzającego po kamieniu.
Widziałem źdźbło trawy kołysane wiatrem kosmosu (...)
- Tato, tato - wyszeptałem. - Widzę.
Wszystko to było wszechświatem!
Zdawało mi się, że nigdy nie widziałem nic piękniejszego...."
Tata pokazał synkowi gwiazdy. Znał wszystkie nazwy gwiazdozbiorów.
Historia kończy się dość humorystycznie, ponieważ tata wchodzi w psią kupę i muszą wracać do domu. Wydaje mu się też, że syn nie za bardzo rozumie o czym opowiada, że pojęcie "wszechświata" jest jeszcze za trudne. Mi wydaje się jednak, że mały Ulf rozumie o wiele więcej...
Kosmiczne zajęcia na podstawie między innymi tej książeczki znajdziecie tutaj:
Kosmiczne zajęcia
I pamiętajcie:
"Do wszechświata jest daleko - szczególnie jeśli ma się krótkie nogi" :)
"Jak tata pokazał mi wszechświat" to książka wyróżniona przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.
Inne wartościowe książeczki U. Starka to m.in.:
- "Jak mama została Indianką"
- "Jak tata się z nami bawił " - KLIK
- "Czy umiesz gwizdać, Joanno?"
- "Cynamon i Trusia"
- "Magiczne tenisówki mojego przyjaciela Percy'ego"
- "Mój przyjaciel szejk w Stureby"
- "Mały Astmodeusz"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz