poniedziałek, 14 marca 2016

Poczytaj mi, mamo

Kto by nie znał książeczek z serii "Poczytaj mi, mamo"... 





Są to przepiękne opowiadania połączone w grube, kolorowe tomy z charakterystyczną okładką.  Była to najpopularniejsza lektura dzieci w latach 80' ubiegłego wieku. Do dziś pamiętam niektóre opowiadania. 








Części jest kilka. My w swojej przedszkolnej kolekcji mamy księgę szóstą. Jej okładka jest twarda, przyjemna w dotyku.  Treść ponadczasowa, napisana przystępnym i łatwym językiem. Szata graficzna - taka sama jak z przed lat. Pomaga wrócić dorosłym do chwil dzieciństwa. W dzieciach pomaga zaszczepić pozytywne wartości takie jak opiekuńczość, szacunek, przyjaźń itp.




Z ręką na sercu, mogę powiedzieć, że przeczytaliśmy całe 

280 stron! Trwało to dość długo, ale daliśmy radę z czego jestem 

bardzo dumna!

Niektóre opowiadania podobały się dzieciom bardziej, inne mniej.

Z niektórymi nie mogły się rozstać i czytaliśmy je kilka razy pod 


rząd! :) 


W tym tomie znajdziemy  poczytajki takie jak:


- „Babcia też człowiek”

- „Potworek”

- „Wiosenna wędrówka”


- „Hihopter”

- „Kropka sz
częścia”


- „Niezwykła podróż Ali Baby”

- „Wielka przygoda w małym miasteczku”


- „Nikt się nie trzęsie”


- „Ali Baba i pasterz”

 
- „Dziewczynka z tęczy”



Kilka z nich tylko przeczytaliśmy i omówiliśmy ich treść. Do 

większości, jednak wykonaliśmy ciekawe prace plastyczne oraz 

zainspirowały nas one do twórczych zabaw.



Po przeczytaniu opowiadania "Babcia też człowiek", 

porozmawialiśmy m.in. o tym,  jak możemy pomóc babci (i 

innym dorosłym) w ich codziennych  czynnościach. Wspólnie 

wykonaliśmy plakat z naszymi w/w odpowiedziami oraz

narysowaliśmy portrety naszych babć. 




Po lekturze "Potwarka" dzieci wykonały swoje zielone stwory. 

(Chociaż nie o takim potworku tu mowa :)). 





Użyły do tego  zielonej farby, którą rozdmuchały po kartce, za 

pomocą słomek. Po jej wyschnięciu ozdobiły je kredkami 

i naklejkami.




Podczas "Wiosennej wędrówki" poznaliśmy Kuklika, który miał problem z odnowieniem swojej  garderoby. Oczywiście, pomogliśmy mu się ubrać.  




Narysowałam i wycięłam sylwetki Kuklika. Zadaniem dzieci było stworzenie kreatywnych ubranek dla naszego nowego przyjaciela. Użyliśmy do tego resztek materiałów i kolorowych wstążek. 







W czasie czytania „Hihoptera” tworzyliśmy różne śmieszne słowa 

zastępniki / rymy np. biotła (miotła), bambolot (samolot), borba 

(torba), brumy (auta), ziemniaczana biedronka (stonka), chewka 

(marchewka), ciucierek (cukierek), Pani Kina (Pani Karolina) itp.



Jakiś czas później zaproponowałam dzieciom, aby wykonały samodzielnie piękne biedroneczki. Dałam im kolorowe kartki, kleje nożyczki i krepę. W ten sposób powstały przepiękne wesołe stworzonka. Podczas zabawy w kole, liczyliśmy też kropki na papierowej biedronce. Następnie każde dziecko musiało nałożyć na nią tyle kropek, ile wskazuje wylosowana liczba. Po zajęciach czytaliśmy bajeczkę "Kropka szczęścia" opowiadającą o problemach Jasia i małej biedroneczki. 







"Dziewczynka z tęczy" zainspirowała nas do zabawy kolorami. Szukaliśmy ich w sali oraz w ogrodzie przedszkolnym.  




Na szarym papierze namalowaliśmy farbami ogromną tęczę. 




Wykonaliśmy też kilka zabaw badawczych, w których m.in. mieszaliśmy kolory, malowaliśmy zamrożonymi farbami i farbowaliśmy liście kapusty.









Na zakończenie naszej przygody z "Poczytaj mi mamo" wykonaliśmy wielki plakat z okładką naszej nowej książeczki, która stała się też inspiracją do stworzenia akcji przedszkolnej "Poczytaj mi mamo, poczytaj mi tato".  





W projekcie tym każdy chętny rodzic może przyjść do przedszkola i przeczytać dzieciom  swoją ulubioną książkę z dzieciństwa lub najukochańszą  książkę swojego dziecka. Jak na razie akcja cieszy się dużym zainteresowaniem :)

"Poczytaj mi  mamo"
Księga szósta
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Rok wydania 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz